środa, 26 lutego 2014

Opinie o pracy w klubie cocomo


Również niedawno zakończyłam swoją siedmiomiesięczną karierę tancerki w tym klubie i niestety muszę potwierdzić wszystko co napisała tancerka wyżej... Kiedy zaczynałam pracę wszystko było ok, natomiast po kilku miesiącach skończyło się bycie miłym i uprzejmym. Tancerki?


 Nie liczy się to jak tańczysz ani jak wyglądasz, czy jest z Tobą o czym porozmawiać, liczy się czy potrafisz wyskubać klienta do ostatniej złotówki. W klubie w którym pracowałam w tej chwili są może dwie, trzy dziewczyny na poziomie (w sumie pracuje ich około 30), reszta to wyuzdane, tępne dziunie, które po angielsku potrafią powiedzieć 'hello', 'oh my god' i 'private dance?'. Przez to też zmieniła się klientela.... Zamiast ludzi na poziomie przychodzą tam chamskie, ordynarne typki, próbujące na każdym kroku wsadzić Ci łapę w majtki. Wejść do klubu może tak naprawdę każdy, nie ważne czy jesteś w dresie, śmierdzisz, albo jesteś kompletnie naćpany, jeśli masz 20 zł w kieszeni to zapraszamy! Oczywiście takich gości też nie wyprosi się z klubu, możesz siedzieć do której chcesz (klub otwarty do ostatniego klienta) przez co nie raz kończyło się pracę ok 10 rano (w ekstremalnych przypadkach nawet dużo później), nikogo nie obchodziło czy masz małe dziecko albo egzamin za godzinę. Wszystkie 'normalne dziewczyny' albo same odeszły albo zostały zwolnione pod byle pretekstem. Nic dziwnego skoro są tam traktowane jak śmieci. Kierowniczki i wszyscy 'wyżej postawieni' którzy tobą dyrygują to chamskie prostaki, które ledwo skończyły zawodówkę a pomiatają tobą na prawo i lewo. Także jeśli komuś marzy się praca 5/6 dni w tygodniu po niewiadomo ile godzin przez które wszyscy postarają się aby cię kompletnie zniszczyć fizycznie i psychicznie to polecam klub cocomo! Może i czasami da się zarobić naprawdę fajne pieniądzę, ale co po nich skoro nie ma się czasu na życie prywatne? Moim zdaniem to się nie kalkuluje... Pozdrawiam. 

http://forum.echodnia.eu/cocomo-club-go-go-t158576/

19 komentarzy:

  1. Witam, też pracuje w klubie od ponad roku i nie mogę napisać, o złej atmosferze.
    Pracuje w sopocie i jestem bardzo zadowolona, kierowniczka jest rewelacyjna, cały personel jest zgrany i zawsze miło przyjmujemy nowe osoby które zaczynają prace. Wszyscy są tak samo traktowani.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, Ja pracuję w klubie od kilku miesięcy i nie narzekam na pracę.
    Uważam,że praca w klubie nocnym nie jest dla każdego ponieważ są osoby ,które bardzo źle znoszą nocny tryb życia i dlatego też pojawiają się takie komentarze. Do pracy nikt nikogo nie zmusza a skoro wypowiada się osoba ,która np. pracowała 7 miesięcy i z tego co pisze było jej aż tak źle to chyba jest coś nie tak ? Ja jakby mi w pracy nie odpowiadło nie czekałabym dłużej niż kilka dni i bym zakończyła współpracę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie nie obchodzą twoje i wasze spory. Ale treść twojej wypowiedzi przedstawia psychologiczny profil osoby tak "płytkiej, wręcz dennej", że najprawdopodobniej samo to jest zgrozą takich klubów co reprezentujesz. Straszne!

      Usuń
  3. No niestety autorko tego "artykułu" ja również pracuję dla cocomo, juz prawie rok i także nie narzekam...pieniądze są dobre, nikt mnie przecież do nieczego nie zmusza, a atmosfera w moim klubie jest jak najbardziej w porządku, jasne sa kary...no ale jak ktoś się spxnia do pracy 2 godziny, albo w ogóle nie przychodzi nie dając nawet znaku życia to chyba mu się należy???Do tego mam w okół siebie mnóstwo znajomych którzy pracuja wiele godzin, zostają po godzinach itp...róznica jest jednak taka,że im w przeciwieństwie do mnie i pracownic cocomo nikt za te nadgodziny nie płaci...
    Juśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 pozytywne komentarze... No bez skapy dziewczynki xD

      Usuń
  4. Wszystkie pozytywne komentarze pisane w nocy - moze to główne zadanie kierowniczki ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ^ Anonimowe, anonimowe, anonimowe... Cocomo chyba nieźle płaci za takie pierdolenie i lizanie dupy, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  6. Te komentarze to jakis magiczny zbieg okoliczności...

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.pudelek.pl/artykul/65596/klient_klubu_cocomo_zaplacil_milion_zlotych_za_striptiz_i_drinki/

    To najlepiej swiadczy o renomie klubu

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że sama szefowa się wypowiedziała w komentarzach pierdząc tęczą. Żałosne i godne pożałowania zachowanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wy tak glupi w tym klubie jestescie, ze piszecie az 3 glejty tuz po sobie o ciekawych godzinach:) Widze, ze PR firmy dziala

    OdpowiedzUsuń
  10. Pracuję na stanowisku barmanki w tym klubie od 7 miesięcy i jeszcze nigdy nie widziałam żadnych chamskich i wyuzdanych mężczyzn.... Gdyby wpuszczano "byle typka" z dwudziestoma złotymi w kieszeni to firma by padła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja chwale sobie klub COCOMO bo sama szefowa mi robila loda:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej ja teraz pracowałam w tym clubie i jest to jedna wielka patologia jak oni tak ludzi traktują gozej na zwierzynę. A klijent jest traktowany jako żywa gotówką którego trzeba oskubac

    OdpowiedzUsuń
  13. Tancerki kelnerki nazwijcie się jak się nazywacie naprawdę tanie dziwki co się dziwicie ze was oszukano ? łatwej kasy się zachciewa to macie a klienteli tez mi nie żal chcą dziwek to niech maja bardzo wam dobrze :))) kiedyś narzeczony mojej koleżanki zafundowal sobie taki wieczor kawalerski w klubie gogo do slubu nie doszło pozegnala go panna mloda jak się dowiedzila no coz za dziwkarstwo slono się placi

    OdpowiedzUsuń
  14. Co wy piszecie ludzie, w klubie panują zasady, nie ma żadnego sprzedawania się ani świadczenia jakichkolwiek uslug seksualnych, jest to surowo karane... Po pierwsze pracownicy klubu zarabija maja tak wysokie wynagrodzenie, że nie potrzeba im świadczyc dodatkowych usług, po drugie wszędzie, doslownie w kazdym zakamarku klubu sa kamery, kontolowany przez 24h. nie m,a możliwości aby dochodziło do nieżądu, oszustw czy też innych przestepstw. Jeśli nie wierzycie, zachecam do odwiedzenia klubu, chociaz by po to aby zobaczyc co tak naprawdę sie tam dzieje, jeśli nie, to nie piszcie głupot !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nierządu nie ma, ale jesteście złodziejami, zwlekacie z wypłatami po 2 miesiące w d.. macie, ze dziewczyny nie mają za co żyć a pieniądze niby zaroniły, 8 osobom łacznie ze mna nie wyplaciliscie po kilka tysięcy zł - dziadostwo i wyłudzenie przy pracy po 16h na dobe!

      Usuń
  15. Mordercza praca po naście godzin oszustwo w wypłacaniu pieniędzy, finalnie z koleżankami mamy niepowypłacane po kilka tysięcy zł każda, plus naruszenie przez pracowników biura klauzuli poufności w tak dużym stopnou, ze kwalofikuje się na sprawę w sądzie

    OdpowiedzUsuń