środa, 26 lutego 2014

Praca w klubie Cocomo

Ja pracowałam niestety rok jako tancerka. Jak umiesz się o hajs kłócić to dostajesz ale i tak jest okrojony mocno. Jak widzą że mogą cię okraść bez wahania to zrobią. Monika M. kierowniczka kierowniczek tzw. pierwsza osoba w firmie która uczy swoich kapo mobbingu. Jak zastraszyć dziewczyny jak je udobruchać, Dziękujemy za to Moni.


 To właśnie dzięki niej są w tej firmie kobiety kompletnie zmanierowane, które zrobią wszystko aby klienta ograbić ze wszystkiego co ma bez względu na wszystko . Jeśli chcesz zarobić no da się ale cena za to jest wielka - przez tydzień chodzić naje***ym ( nie szkoda ci zdrowia) . Ta firma jest wyspecjalizowana w rujnowaniu i wpierdzielaniu się w twoje życie prywatne , bo ty nie masz prawa go mieć. Ogranicza twoje prawa jako człowieka wolnego. Coś jak getta. Na początku dziewczyny muszą być miłe i udawać że jest pięknie bo inaczej zostaną im odebrane pieniądze na które bardzo ciężko pracowały. Oczywiście nie tylko za to masz kary finansowe. sumy mieszczą się od 10 zł do 10 000 zł. Zależy od humoru centrali, Hiszpana, Moniki bądź menadżera nocnego. W żadnym klubie kierowniczka nie jest ok. To hieny które będą zmuszać cie abyś klienta wyczyściła okradła. Nie jeden i nie dwa przypadki widziałam wykorzystania stanu upojenia klienta gdzie dziewczyny poza kamerami biorąc klienta okradały go. Czemu nie mogłam o tym mówić bo byłam zastraszana. Gdy złożyłam wypowiedzenie i zrozumieli ze naprawdę odchodzę wyrzucili mnie. zresztą jak wszystkie inne dziewczyny które im nie odpowiadają. pod byle pretekstem którego nawet nie są w stanie udowodnić, tylko po to aby cie upodlić przed innymi pracownikami i nie wypłacić ci pieniędzy. Nie zapominajmy również ze firma miga się od płacenia podatków należnych państwu. przecież po co są te niby bileciki na imprezy jednorazowe. marża za alkohol jest śmieszna. a umowy o dzieło jeszcze bardziej banalne które do niczego nie obligują. nikt się tam nie będzie interesował ze jesteście chore macie dzieci czy jakieś problemy. chore będziecie zmuszone do pracy. ich nie obchodzi nic. jakby wam dziadek umarł i by was nie było zabrali by wam 500 zł. Nic się dla nich nie liczy. Pracujecie od 20 do nie wiadomo której. oczywiście jeśli nie pijecie nic bądź nikomu nie wykonacie striptizu to siedzicie za darmo. w pracy napotkacie mnóstwo hostess tancerek kelnerek i barmanek zmanierowanych ta firmą które będą starały się wpoić tobie nie dorzeczne zasady ale jeśli ich nie przyswoisz i nie staniesz się cocomowska maszyna okradną i wywala na zbity pysk. Dlatego są ciągle nabory, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie chce tam być. Chrońcie się od tego by być jak i pracownikiem tej firmy jak i jej klientem. 

http://forum.echodnia.eu/cocomo-club-go-go-t158576/

3 komentarze:

  1. Po co takie bzdury wypisujesz dziewczyno? Jakoś wszystkie dziewczyny nie narzekają tylko Ty! Pewnie wyleciałaś za złamanie regulaminu i teraz się wyżywasz... Głupia jesteś i tyle, z zazdrości piszesz teraz te brednie, bo nie masz roboty i nuda Cię w domu dopadła bez hajsu co???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stara śpiewka centrali, takie komentarze piszą pracownicy firmy EVENT. Tekst wręcz wyryty na pamięć ;)

      Usuń
  2. coz kazda firma ma ludzi ma ludzi ktorzy o niej dobrze pisza,ci z eventu juz tu dotarli i moge sie zalozyc o lewe jajko ze wszystkie pozytywne opinie i oraz komenarze w stylu "a wcale ze nie bo tam jest fajnie" sa pisane z 1 kompa, zmienia sie tylko nik z kaski na zoske zoski na gosci itd :D:D:D

    OdpowiedzUsuń