Dwóch Norwegów bawiło się w sopockim klubie go-go w nocy z niedzieli na poniedziałek. Zabawa się skończyła nad ranem, gdy odmówili zapłaty rachunku na kilka tysięcy złotych. W klubie pojawiła się policja, która zatrzymała obcokrajowców. W trybie przyśpieszonym staną przed sądem.
Policję wezwał menedżer sopockiego klubu. Według informacji przekazanych przez policję dwóch obywateli Norwegii bawiło się w klubie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nad ranem dostali rachunek na kilka tysięcy złotych i wtedy zabawa się skończyła.
- Mężczyźni opłacili poprzednie rachunki. Ostatni opiewał na kilka tysięcy złotych, panowie odmówili zapłacenia należności, ponieważ uważali, że ta kwota jest za wysoka - mówi Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji.
Staną przed sądem
Ponieważ nie posiadają stałego adresu zameldowania na terenie Polski, zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. We wtorek w trybie przyśpieszonym zostaną postawieni przed sądem. Za wykroczenie, które im się zarzuca, czyli szalbierstwo, grozi kara aresztu lub grzywny do 5 tys. zł.
- My będziemy wnioskować o zasądzenie grzywny, ale na niższą kwotę niż ta, która widniała na niezapłaconym przez nich rachunku - zapewnia Kamińska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz